W naszej pracy, można natknąć się na wszelkiego rodzaju ludzi i nie wiem o tobie, ale ja, w ciągu ostatnich 20 lat w rekrutacji, zrobiłem prawdziwych przyjaźni z kandydatów i klientów w czasie biorąc pod uwagę nasze wspólne wartości i zainteresowania, którzy wzbogacają moje życie na wiele sposobów.

Jednakże, nie zawsze będzie mniejszość tych, które angażują się w swojej pracy, (kolega, klient i kandydat), którzy srają na ciebie bez powodu w ogóle, oprócz faktu, że nie są bardzo mili ludzie.

W ciągu ostatnich dwóch dekad, natknąłem się na mój sprawiedliwy udział prats zbyt więc pomyślałem, że będę dzielić się moimi strategiami radzenia sobie, jak nie pozwolić ci głupcy a) zdominować cię, b) zrujnować swój dzień lub c) wpływ na sukces.

Moje 5 najważniejszych zasad jest następujące:

Zasada 1: Wznieś się ponad nich

Niezależnie od tego, jak ktoś Cię traktował, proszę, nigdy nie zniżaj się do jego poziomu. Jestem pewna, że twoi rodzice dali ci tę samą radę, gdy chodziło o dręczycieli na szkolnym boisku; dwa zło nie czyni dobra. Musisz wznieść się ponad ich zachowanie i zachowywać się profesjonalnie i uprzejmie, nawet jeśli twój wewnętrzny szympans ma ochotę krzyczeć "oh do just F off". (patrz punkt 2 o szympansie*)

Wierzę, że jeśli uda ci się "zabić kogoś życzliwością", poczuje on pewien wstyd i miejmy nadzieję, że odwoła swoje złe zachowanie. Nie uczyni to z nich Matki Teresy, ale może sprawić, że odkupią swoje winy, zachowując się trochę życzliwiej. Może tak się nie stać. Ale założę się, że nie będą tak niezręczne z tobą.....

Zasada 2: Zarządzaj swoim wewnętrznym szympansem

Paradoks szympansa - dr Steve Peters to bez wątpienia książka zmieniająca życie, którą polecam każdemu przeczytać - rekruterowi lub nie! Poprzez egzekwowanie etosu bycia w stanie kontrolować swój wewnętrzny szympans (mój nazywa się Marje) pozwala na zrobienie bilansu, do refleksji, i myśleć o konsekwencjach tego, jak chcesz reagować.

Pomyśl o ostatnim razie, kiedy miałeś do czynienia z idiotą w pracy. Twoje naczynia włosowate eksplodowały, skóra głowy rozgrzała się do czerwoności, serce waliło. Czułeś prawdziwą wściekłość z powodu niesprawiedliwości, Jak zareagowałeś? Czy odpaliłeś gorącą odpowiedź z powrotem, WRZESZCZĄC KAPITALAMI na nich... i czy potem żałowałeś, jak to ustawiłeś? Zarządzanie swoim wewnętrznym szympansem sprawi, że rzadko będziesz żałował tego, jak reagujesz na ich złe działania.

Zasada 3: Karma jest królem

Czy kiedykolwiek miałeś sytuację, w której wspomniany idiota/szczur poniósł swoją karę jak jakaś boska interwencja? Prawdziwa karma może być suką. Więc cokolwiek się dzieje, wierzę, że "płacisz do przodu" życzliwością, a ci, którzy postępują odwrotnie, w końcu ucierpią za swoje haniebne zachowanie. Niegrzeczny klient, który nie zapłaci twoich opłat, a potem okazuje się, że jest zwolniony i błaga cię o pracę; kandydat, który nie pojawił się na rozmowie kwalifikacyjnej, a potem dostaje bounce'y z ich okresu próbnego co 6 miesięcy; NB Nie życzę źle ludziom, ale jestem OGROMNYM wierzącym, że wszechświat wyjdzie na dobre tym, którzy czynią dobro.

Zasada 4. Korzyść z wątpliwości

Czy ten sam prat kiedykolwiek zrobił ci wyrzuty? A co ty robisz? Zdarzyło mi się to wiele razy. Mam więc prostą zasadę - dam ci kredyt zaufania - ale tylko raz. Nazwij to mądrością, nazwij to doświadczeniem, ale jeśli przekroczysz linię więcej niż raz, nie ma już odwrotu. Istnieją rzadkie wyjątki, kiedy możesz mieć kogoś zupełnie nie tak, ale jest to mniej prawdopodobne niż ktoś, kto po prostu przechodzi przez życie na skrzydłach i nigdy nie stawia innych ludzi na pierwszym miejscu.

Zasada 5. To jest w TWOIM sposobie myślenia

Postrzeganie innych jest czymś, co moim zdaniem staje się bardziej świadome z wiekiem: działania innych ludzi wpływają na to, jak TY się czujesz, a ja nauczyłem się, że tylko TY możesz zmienić to, jak one sprawiają, że się czujesz. A więc upraszczając: jeśli kandydat cię zbywa, jest to odzwierciedleniem jego niegrzecznych manier, ignorancji, całkowitego tchórzostwa - NIE jest to odzwierciedleniem ciebie, tego jak się zachowałeś. I tak właśnie powinieneś się z tym czuć. To jest ICH problem, nie twój.

Wreszcie, była świetna książka, którą przeczytałem w wieku 30 lat, zatytułowana SUMO, co oznacza Shut Up Move On (Zamknij się i ruszaj); znowu, proste rozwiązanie, które możesz wykorzystać raz po raz. Nie rozwodź się nad katastrofą lub negatywizmem. Skup się na wynikach pozytywnych, podobnie myślących ludzi i zastanów się, jak możesz poprawić swoje własne zachowanie, ponieważ nikt nigdy nie jest doskonały i wszyscy możemy się uczyć i poprawiać to, jak sprawiamy, że inni ludzie czują się lepiej. Moje motto rodzinne to "Bądź uprzejmy" i odnosi się do wszystkiego ... więc dalej, rekruterzy i nie tylko, być uprzejmy.

Podziel się tym wpisem:

Share on LinkedInUdostępnij na TwitterzeShare on FacebookShare on WhatsAppUdostępnij na Email